Tablica Ogłoszeń

Zapisy do szkoły otwarte!
---
Uczniowie zostali przydzieleni do pokojów w akademikach drogą losowania. Proszę zaznajomić się z listą znajdującą się po prawej stronie w zakładce "Akademik".

wtorek, 25 września 2012

"Światło na nocnym niebie"


Głupcy ustalili zasady w tym świecie. Wystarczy spojrzeć dookoła. To niezaprzeczalne. "

Imię: Noctis Lucis
Nazwisko: Caelum
Wiek: 18
Pochodzenie: Orlean
Klasa D 
Dodatkowe zajęcia: Zajęcia teatralne

Charakter: Noctis jest dość specyficzną osobą.  Przede wszystkim nieobliczalny; mimika twarzy, jak i nastrój zmieniają mu się z niesamowitą szybkością.  Przeważnie dość spokojna osoba, która wręcz nienawidzi być w centrum uwagi, co całkowicie przeczy się z jego umiłowaniem do teatru, w którym przeważnie trzeba się pokazać światu. Przybywanie do zupełnie nowych miejsc, gdzie jest pełno ludzi, jest dla niego katorgą. Czuje się wtedy jak męczennik, niosący kamień na plecach. Potrzeba dużo czasu, aby zaaklimatyzował się wśród nowo poznanych rówieśników, a że podchodzi do wszystkiego i wszystkich z dystansem, może nieco od siebie odpychać resztę.  Kiedy jednak pozna kogoś wartego uwagi, darzy go niesamowitym szacunkiem i jest nadzwyczaj uprzejmy.  Troskliwy dla tych, którzy są dla niego ważni, wrażliwy dla tych, którzy chcą go poznać. 

Historia: W wieku trzech lat został zabrany z sierocińca. Wychowywał się we Francji w Orleanie nad rzeką Loarą, nad którą uwielbiał za czasu młodu przychodzić. Matka jak i Ojciec byli zwykłymi ludźmi w niczym się nie wyróżniający. Cechowała ich wielka miłość do swojego syna, przez co Noctis ma do nich ogromny szacunek i pomimo,  nie są jego biologicznymi rodzicami (o czym dowiedział się w wielu 15 lat) kocha ich nad życie i zrobiłby dla nich wszystko.  Do czternastego roku życia oceny w szkole miał bardzo dobre, dopiero potem zaczęły się 'nastoletnie' problemy. Rodzice byli pewni, że ich syn popadł w złe towarzystwo, on jednak wcale nie ćpał trawki, ani nie pił hektolitrów alkoholu jak reszta jego rówieśników. Po tym jak dowiedział się o swojej adopcji zamknął się nieco w sobie i spędzał całe dnie poza domem, a ciepłe noce wolał przesypiać na łące, którą odkrył w dzieciństwie. 
W końcu jednak doczekując się upragnionej osiemnastki postanowił zbadać swoje prawdziwe pochodzenie. Jako że rysy ma azjatyckie trafił do Japonii (do której go z resztą zawsze ciągnęło), z którą na dobry początek chciał się jakoś oswoić przez co trafił do tej szkoły.

Dodatkowe informacje: 
Dobrze zbudowany, wysoki; mierzący sobie metr osiemdziesiąt z czarnym tatuażem na prawej łopatce, przedstawiającym kotwicę. Uwielbia koty; zawsze chciał jednego mieć, ale jego matka miała alergię.
Lubuje się w spokojnej muzyce, chociaż dobrym rockiem też nie pogardzi. Swego czasu próbował grać na pianinie, jednak skutki nie był zadowalające. Podobno bardzo ładnie śpiewa. Choruje na astmę, a wzdłuż jego klatki piersiowej biegnie dwudziesto centymetrowa blizna; pamiątka po pewnej bójce za młodu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz