I'd love to kill you.

Imiona: Marvolo Cadumus
Nazwisko: Dillane
Wiek: 17 lat.
Narodowość: Nieznana, jednak z całą pewnością nie japońska.
Klasa: I A, zajęcia dodatkowe: gra na fortepianie.
Charakter: Marvolo jest chłopakiem o dość ostrożnym nastawieniu do innych ludzi, co zapewne wynika z faktu, że większość osób, które przewinęły się przez jego krótkie życie niewątpliwie go zawiodły.
Wyrobił sobie pewne radykalne poglądy, których się hardo trzyma. Gdy już obierze cel brnie do niego po trupach. Niewątpliwie ambitny i uzdolniony w wielu dziedzinach. Nabył paskudnego nawyku traktowania wszystkich w koło przedmiotowo, jednak zwykle maskuje to pod pozornie uprzejmym zachowaniem.
Poważny i zmanierowany, przynajmniej do czasu gdy ktoś nie da mu powodu do zrzucenia tej obłudnej maski. Wyrozumiałość nie leży w jego naturze, więc nie ma co liczyć na drugą szansę u tego osobnika.
Choć szczęśliwa zbierzność losu nie poskąpiła mu ani urody, ani intelektu to zdecydowanie pożałowała mu empatii.
Historia: Marvolo zdecydowanie większą część swojego życia spędził w sierocińcu na północy Anglii.  We wczesnych latach dzieciństwa zwykł się trzymać na uboczu. Nie przepadał za innymi dzieciakami, a one nie przepadały za nim, jednak owo wyobcowanie wcale nie przeszkadzało czarnowłosemu chłopcu.
Mijały lata, a największymi atrakcjami z jakim się spotykał były coroczne wycieczki na wieś, tak więc w końcu Dillane znalazł rozrywkę o wiele ciekawszą, którą okazało maniakalne wręcz pochłanianie książek.
Niedługo po tym jak ukończył 9 lat został zaadoptowany przez pewnego japońskiego biznesmana. Jednak stosunki jakie zapanowały pomiędzy tą dwójką ograniczały się jedynie do chłodnych relacji na froncie opiekun-wychowanek. Pierwszego lata po ukończeniu 10 lat chłopak przeniósł się do kraju Kwitnącej Wiśni. Kolejne lata mijały na szlifowaniu nowego języka, nauce pochłaniającej jego każdą wolną chwilę oraz... Snuciu planów, które są znane tylko samemu Marvolo.
Dodatkowe informacje: Marvolo ma 180cm wzrostu i jest szczupłej budowy. Charakteryzuje się kruczoczarnymi włosami i tego samego koloru oczami, które znacząco kontrastują z chorobliwie bladą cerą chłopaka. Zawsze nosi pewien sygnet, który jest prawdopodobnie jedyną pamiątką pozostałą po prawdziwej rodzinie. Skrycie liczy, że któregoś dnia uda mu się dociec dlaczego i przez kogo został porzucony pod drzwi sierocińca.
Oprócz tego uwielbia deszczowe dni.
Dillane przeraźliwie boi się śmierci jak i wszystkiego, co jest z nią związane. Jest biseksualny.